Umacnia się pozycja Chin na pozycji lidera wśród krajów z największymi rezerwami walutowymi. Jak szacują ekonomiści ankietowani przez agencję Bloomberg, wartość chińskich rezerw na koniec czerwca po raz pierwszy przekroczyła 2 biliony dolarów, czyli więcej niż PKB za 2008 rok sąsiadującej Rosji.

Według prognoz ekspertów, rezerwy walutowe Chin – których oficjalna wielkość zostanie podana dziś lub w przyszłym tygodniu – wzrosły w II kwartale roku o 67,8 miliarda dolarów do poziomu 2,022 biliona dolarów.

Głównym składnikiem rezerw są wciąż amerykańskie papiery skarbowe, co w związku z niepewną przyszłością dolara coraz częściej budzi obawy oficjeli Państwa Środka. Chiny posiadają obligacje USA o łącznej wartości 763,5 miliarda dolarów.

„Nie ma oczywistej alternatywy dla Chin poza papierami Departamentu Skarbu USA” – mówi Stephen Green z firmy Standard Chartered. „Liczba możliwych alternatywnych rozwiązań jest ograniczona, gdy chodzi o tak dużo pieniędzy”.

W ciągu ostatnich dwóch i pół roku wartość chińskich rezerw wzrosła ponad dwukrotnie. To przede wszystkim wynik dużej nadwyżki handlowej, dzięki której do gospodarki Państwa Środka napływały ogromne strumienie gotówki.

Reklama