Poinformowała o tym w czwartek spółka Polskie Stocznie, powołana do zarządzania majątkiem obu stoczni.

"Informacje podane w liście podlegają aktualnie analizie inwestora, który otrzymał także wyjaśnienie od strony polskiej. List ten wpłynął na potrzebę wydłużenia terminu płatności za aktywa stoczniowe" - napisały w komunikacie Polskie Stocznie.

Wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik powiedział w czwartek PAP, że resort przesłał Komisji Europejskiej wniosek inwestora stoczni Gdynia i Szczecin o przesunięcie terminu płatności za ich majątek do 17 sierpnia. KE nadzoruje sprzedaż majątku obu zakładów.

Wątpliwości inwestora miał wzbudzić list od Stowarzyszenia Obrony Stoczni, w którym napisano m.in., że "pewne części majątku SSN mają poważne wady prawne". Stowarzyszenie reprezentuje około 1600 udziałowców spółki Stocznia Szczecińska Porta Holding, która upadła w 2002 roku, a na jej majątku powstała SSN. Stowarzyszenie zawiązało się w ubiegłym roku.

Reklama

Szef resortu skarbu Aleksander Grad zapowiedział skierowanie w czwartek sprawy do prokuratury i ABW. Jego zdaniem, zastrzeżenia wyrażone w liście nie mają podstaw prawnych i są "jawnym sabotażem". Resort przygotowuje pismo w tej sprawie.

W maju Stichting Particulier Fonds Greenrights zakupił kluczowe aktywa stoczni Gdynia i Szczecin, a 17 czerwca otrzymał gwarancje banku Qatar Islamic Bank. Inwestor ma zapłacić za majątek stoczni Gdynia i Szczecin odpowiednio - ponad 287 mln zł oraz ponad 94 mln zł. 25 czerwca Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało oficjalną zgodę na sprzedaż tych aktywów, potrzebną dla podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Stichting Particulier Fonds Greenrights jest jedynym udziałowcem spółki Polskie Stocznie. Natomiast QInvest jest inwestorem w tej spółce.