Rosyjski rząd ma około 5,5 tys. przedsiębiorstw, które mogą zostać przekształcone w spółki akcyjne. Ich sprzedaż zacznie się jeszcze w tym roku – poinformował we wtorek wicepremier Rosji Igor Szuwałow w wywiadzie dla telewizji Bloomberg. - Teraz jest czas, aby powrócić do prywatyzacji - mówił Szuwałow po spotkaniu w amerykański sekretarzem skarbu Timothym Geithnerem.

Szuwałow podkreślił, że rząd może zacząć nową falę wyprzedaży jeszcze w tym roku. Między innymi zaoferuje co najmniej 20 proc. udziałów w OAO Sovcomflot. Sprzedaż pozostałych spółek rozpocznie się prawdopodobnie w drugiej połowie 2010 roku. Będą to porty morskie, rzeczne i lotniska, które potrzebują najwięcej inwestycji - dodał.

Z najnowszych danych rosyjskiego ministerstwa finansów wynika, że po raz pierwszy od 1999 roku deficyt budżetowy może osiągnąć 8,9 procent produktu krajowego brutto, czyli 3,4 tryliona rubli (112 miliardów dolarów). Jeszcze w kwietniu zakładano, że deficyt budżetu Rosji w 2009 roku wyniesie 8 proc. PKB. W lipcu resort finansów podniósł prognozę deficytu do 9,4 proc. PKB.

W połowie sierpnia Federalna Służba Celna (FTS) poinformowała, że w 2009 roku przekaże do budżetu Rosji o 400-500 mld rubli (12,7-15,9 mld dolarów) mniej, niż planowano. Będzie to oznaczało, że deficyt budżetowy Rosji może w tym roku przekroczyć 10 proc. PKB. Zmniejszone wpływy z opłat celnych i podatków eksportowych, to konsekwencja drastycznego spadku importu, a także eksportu gazu ziemnego.

Reklama

W pierwszej połowie 2009 roku import do Rosji zmalał o 42,6 proc. - do 71,7 mld dolarów. Z kolei Ministerstwo Energetyki przekazało, iż eksport rosyjskiego gazu w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku zmniejszył się o 36,9 proc.



ikona lupy />
Deficyt budżetowy w Rosji / Bloomberg