Nawet 300 tysięcy złotych 30-letniego kredytu hipotecznego może dostać czteroosobowa rodzina zarabiająca 3,5 tys. zł netto miesięcznie. Będzie płacić za niego co miesiąc około 2 tys. zł raty – analizuje „Rzeczpospolita”.

Ciężko żyć z takim budżetem. A przecież niewykluczone, że będzie gorzej, jeśli wzrosną stopy procentowe albo koszty utrzymania rodziny.

Duże ostrożne banki, udzielając kredytu, pilnują, by rodzinie kredytobiorcy po spłaceniu raty zostawała wystarczająca kwota na życie. Nadzór finansowy ostrzega, że banki zbyt łagodnie podchodzą do oceny zdolności kredytowej Polaków.

KNF dowodzi, że nawet dziesięć spośród 37 największych banków zbyt liberalnie podchodzi do udzielania kredytów.

Reklama

Z analizy Expandera wynika, że najłagodniej oceniają hipotecznych kredytobiorców Polbank, Dom Bank i Raiffeisen.

– Pracujemy nad dokumentem, który zwiększy bezpieczeństwo sektora finansowego, a z drugiej strony pomoże niedoświadczonym kredytobiorcom – zapowiada Stanisław Kluza, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.

Tymczasem Polacy pełną garścią zaciągają kredyty hipoteczne. Ich zadłużenie sięga już 140 mld zł i tylko w pierwszej połowie roku pożyczyli na mieszkania 36 mld zł.

POL