Firma ShopperTrak, która bada liczbę klientów w ponad 50 tys. sklepów, szacuje, że podczas tego istotnego dla handlu weekendu klienci wydali 10,7 mld dol., tylko o 0,5 proc. więcej niż przed rokiem. W 2008 roku sprzedaż po Święcie Dziękczynienia wzrosła o 3 proc., choć w całym okresie świątecznym się załamała. Sieć JC Penney – która ma ponad tysiąc tanich domów towarowych, nastawionych na obsługę Amerykanów z klasy średniej – twierdzi jednak, że tegoroczny handel w całym kraju szedł dobrze. Inni detaliści nie podają na razie informacji na ten temat.

>>> Polecamy: Polska rodzina wyda średnio 1500 zł na święta

Niekorzystnie wypadają także szacunki handlu przez Internet podczas świątecznego weekendu. Firma Experian Hitwise, która bada ruch w sieci internetowej, podaje, że liczba wejść na strony pięciu największych detalistów była – zależnie od dnia – od 4 do 15 proc. mniejsza niż przed rokiem. Podobnie jak wtedy, popularnością cieszyły się głównie Walmart i Amazon, których udział w ogólnej liczbie wejść na strony firm handlujących przez internet wynosił odpowiednio 15 i 12 proc. W takim badaniu uwzględnia się jednak zarówno tych, którzy sprawdzają ceny, jak i rzeczywiście dokonujących zakupów.
Detaliści mają jednak nadzieję, że w zwykłe dni sprzedaż przez internet wzrośnie, bo w okresie świątecznym większość zakupów tą drogą dokonuje się z komputerów w miejscu pracy. Chcą także zachęcić klientów do korzystania z tej formy sprzedaży, oferując im specjalne opusty, a także urządzając krótkie (np. godzinne) wyprzedaże.
Reklama