Brytyjski podatek
A czy nie jest dziwne, że Francja i Niemcy – które powinny były entuzjastycznie powitać szansę nałożenia podatku od zysków nadzwyczajnych na banki i bankowców – w żadnym razie nie zamierzają iść w ślady Wielkiej Brytanii? Wręcz przeciwnie, poigrawszy z tą myślą, zarówno Paryż i Berlin bardzo szybko doszły do wniosku, że wyróżnienie banków i nałożenie karnego podatku tylko na ten sektor finansów byłoby niezgodne z konstytucją. To dość ciekawe stanowisko w kontekście licznych wypowiedzi prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego o poskramianiu ekscesów anglosaskiego kapitalizmu.