Naciśnięciem komputerowej myszy Putin włączył pompowanie 100 tysięcy ton ropy do zbiornikowca "Moscow University", który zawiezie ją do Hongkongu.

"To wspaniały noworoczny prezent dla Rosji. To ukończenie jednego z największych projektów inwestycyjnych współczesnej Rosji. To projekt strategiczny, ponieważ umożliwia (nam) wejście na nowe rynki, na rozwijające się rynki Azji i Pacyfiku" - powiedział Putin.

>>> CZYTAJ TEŻ: Koniec polskich marzeń o kaspijskiej ropie?

Według niego, terminal kosztował 60 mld rubli (2 mld dolarów). Dalsze 300 mld rubli (10 mld dolarów) trzeba będzie wydać na rurociąg, łączący Koźmino z całym systemem przesyłowym WSTO (skrót rosyjskiej nazwy Wschodnia Syberia-Ocean Spokojny). Obecnie do nowego terminalu ropę dowozi się cysternami kolejowymi. Rurociąg ma być gotowy za cztery lata.

Reklama