Na rynek trafi 24,9 proc. kapitału spółki, wydzielonego jako DB Mobility and Logistics. Na giełdę nie trafia więcej by żaden prywatny inwestor nie mógł mieć pakietu mniejszościowego pozwalającego blokować decyzje akcjonariuszy.

Państwo niemieckie pozostawia sobie kontrolę nad infrastrukturą i sieciami kolejowymi.

AL, Les Echos