Partnerstwo z równymi udziałami po 50 proc. otrzyma pożyczkę od rosyjskiego rządu, a firmy dostarczą technologie i infrastrukturę produkcyjną. Sollers planuje produkować dziewięć nowych modeli, przeznaczając na eksport co najmniej 10 proc. produkcji. W Nabiereżnych Czolnach nad Wołgą zaplanowano ceremonię podpisania umowy z udziałem premiera Władimira Putina i szefa Fiata, Sergio Marchionne.

„Fiat zawsze miał słabszą pozycję na rynkach wschodzących nie licząć Brazylii. Cele są ambitne, a uruchomienie produkcji i zdobycie udziału w rynku, zajmie nieco czasu” – twierdzi Gabirelle Parini, analityk UniCredit w Mediolanie.

Nowa umowa rozszerza wcześniejsze porozumienia między Fiatem i firmą Sollers, która juz montuje rożne samochody, w tym fiatowskie auto Albea i furgonetkę Ducato. Sollers wytwarza także w Nabiereżnych Czolnach sportowo-użytkowy samochód południowokoreańskiej firmy Ssangyong Motor, ma także wspólne przedsięwzięcie z koreańskim dostawcą części samochodowych Daewon San Up. A także produkuje ciężarówki Isuzu na japońskiej licencji.

Fiat i Sollers zabiegają u rosyjskiego rządu o pożyczkę w wysokości 2,1 mld euro na okres 15 lat. Joint venture ma sprzedać mniejszościowe udziały dla jednego z banków. Wkład Sollers to infrastruktura produkcyjna wartości 150 mln euro, identycznej wartości jest wkład Fiata w postaci licencji i technologii.

Reklama

Rosyjski producent ma sześć fabryk na terenie Rosji, gdzie zatrudnia 25 tys. pracowników. W grudniu otworzył on nową fabrykę we Władywostoku. Według danych rosyjskiego rządu roczna sprzedaż Sollers wyniosła 60 mld rubli (2 mld dolarów).

Fiat zamierza wnieść to tego przedsięwzięcia nową szeroką platformę samochodową. Jest ona obecnie stosowana przy produkcji nowego modelu Alfa Romeo Giulietta, który zostanie zaprezentowany w marcu podczas motoryzacyjnego salonu w Genewie. Wejdzie ona również do produkcji nowych modeli samochodów amerykańskiego Chryslera, który obecnie należy do Fiata.