Rzeczniczka Lufthansy Stefanie Stotz poinformowała, że Lufthansa wprowadziła specjalny, ograniczony rozkład lotów. Wyraziła ubolewanie z powodu "niewygód" spowodowanych przez strajk dla pasażerów.

>>> Polecamy: Raport: Strajk w Lufthansie

W strajku, który ma potrwać do północy w czwartek, uczestniczy ponad 4 tys. kapitanów i drugich pilotów samolotów Lufthansy, w tym także maszyn Lufthansa Cargo i spółki-córki linii Germanwings. Anulowanych zostało 2/3 połączeń Lufthansy, czyli ok. 3200. Stratę przewoźnika ocenia się na ok. 100 mln euro. Strajk nie obejmuje jedynie połączeń regionalnych.

Piloci żądają gwarancji bezpieczeństwa zatrudnienia i stosowania obowiązujących w Niemczech standardów dotyczących warunków pracy także dla pilotów Lufthansy zatrudnianych za granicą. W zamian za taką gwarancję piloci byli gotowi zrezygnować z żądania podwyżki płac.

Reklama

Członek zarządu Lufthansy Stefan Lauer oświadczył w niedzielę w wywiadzie prasowym, że firma była gotowa zagwarantować wszystkim pilotom zatrudnienie do końca 2012 r. z możliwością przedłużenia do 2013 lub 2014 r., jeśli piloci zgodzą się odroczyć żądania podwyżki płac o ponad 12 miesięcy.

Analitycy podkreślają, że sytuacja w Lufthansie jest odbiciem szerszych problemów niemieckiej gospodarki, której ożywienie zakończyło się z końcem ubiegłego roku. Pracownicy bojąc się utraty pracy domagają się od pracodawców obietnicy bezpieczeństwa zatrudnienia w zamian za ustępstwa w dziedzinie płacowej. Porozumienie tego typu zawarto niedawno w koncernie samochodowym Volkswagen.