Dziś poznaliśmy zrewidowany odczyt zannualizowanej dynamiki amerykańskiego PKB za czwarty kwartał. Ku pozytywnemu zaskoczeniu wielu inwestorów wskaźnik ten został zrewidowany w górę do poziomu 5,9%. Pomimo tego, że odczyt ten nie wpłynął istotnie na rynek walutowy świadczy on o odzyskiwaniu siły przez amerykańską gospodarkę. Z pozostałych publikacji warto wspomnieć również o lepszym od prognoz odczycie indeksu Chicago PMI, który wyniósł 62,6 pkt. Jest to dobry prognostyk przed poniedziałkową prezentacją indeksu ISM dla przemysłu.

Od początku dzisiejszej sesji obserwować można było stopniowe umacnianie się krajowej waluty względem euro oraz dolara. Jednak dopiero pod koniec sesji ruch ten przybrał na sile i obserwować można było dynamiczny spadek notowań EUR/PLN oraz USD/PLN, które doszły około godziny 16.45 do poziomów odpowiednio: 3,9450 oraz 2,8910. Umocnienie krajowej waluty związane było głównie z wyznaczeniem przez eurodolara nowych szczytów dzisiejszej sesji. Nie bez wpływu na złotego pozostał pewnie także gwałtowny wystrzał indeksu WIG20 w samej końcówce sesji, co prawdopodobnie związane było ze złożeniem dużego zlecenia przez jednego z zagranicznych graczy.