Wyszukuje dane o przedsiębiorstwach, umieszcza je w rejestrze, po czym przesyła prośbę o "aktualizację danych" z informacją, że poprawki danych firmy są bezpłatne. Potem przysyła fakturę na 1 tys. euro rocznie. Informacja o odpłatności za usługę w Polskim Rejestrze Internetowym i długości trwania umowy (niemożność wypowiedzenia przez trzy lata) widnieje maleńkim drukiem w akapicie "Zlecenie", na końcu aktualizacji danych.

Na szczęście są już pierwsze wygrane sprawy sądowe przeciwko DAD.

Więcej w piątkowej "Gazecie Wyborczej".