"Na Grecji i Europie spoczywa obecnie wielkie brzemię i historyczna odpowiedzialność" - zaznaczył Papandreu. Unia Europejska musi własnymi przedsięwzięciami "wygasić szalejący pożar, by nie przeniósł się na całą Europę i świat. Ciężar ten niesiemy wszyscy" - powiedział szef greckiego rządu.

Powołując się na kręgi bliskie greckiemu resortowi finansów, agencja dpa podała, że rokowania w sprawie warunków, na jakich Ateny otrzymają pomoc Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Unii Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego, są bardzo bliskie zakończenia. Potrzebne jest jeszcze wyjaśnienie kilku ostatnich szczegółów.