Cena ropy WTI w dostawach na czerwiec na giełdzie w Nowym Jorku wzrastała rano czasu polskiego o 2,7 proc. do 77,12 dol. za baryłkę – to największy wzrost w trakcie sesji od 29 kwietnia. Cena miedzi rosła o 2,1 proc. do 7092 dol. za tonę, a cena aluminium wzrastała o 3,3 proc. do poziomu 2140 dol. za tonę. Guma drożała o 1,6 proc. do poziomu 266,8 jena (2,88 dol.) za kilogram.

"Inwestorzy sprzedawali w ciągu ostatnich tygodni ryzykowne aktywa z powodu greckiego kryzysu" - mówi Tetsu Emori, analityk rynku surowców w Astmax Ltd. w Tokio. "Ci, którzy niedawno sprzedawali, teraz znów kupują".

Jednocześnie nieznacznie spadła cena złota – o 0,7 proc. do poziomu 1200,40 dol. za uncję. Może to być reakcja na podaną równocześnie z wiadomością o mechanizmie stabilizacyjnym informację, że Europejski Bank Centralny w razie konieczności będzie skupował na rynku wtórnym obligacje krajów, które mają trudności z finansowaniem swojego zadłużenia. Oznacza to, że obligacje państw strefy euro będą bezpieczniejszą inwestycją, a tym samym zmniejszy presję na ucieczkę inwestorów w złoto uważane za najbezpieczniejszą przystań dla kapitału w czasie kryzysu.