Szefująca Pekao Alicja Kornasiewicz, która ma ogromne doświadczenie w negocjowaniu przejęć, deklaruje, że przejęcie BZ WBK leży w kręgu zainteresowań kierowanego przez nią banku. - Będziemy się uważnie przyglądać procesowi sprzedaży – mówiła Kornasiewicz w Zagrzebiu podczas corocznego forum Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.

>>> Polecamy: Kluza: To polskie instytucje finansowe powinny kupić BZ WBK

Jak podkreśla prezes Pekao, jej bank spośród innych chętnych na przejęcie BZ WBK wyróżnia fakt posiadania odpowiedniego kapitału, by taką transakcję przeprowadzić.

Chrapkę na należącego do AIB rywala ma także PKO BP, które uważnie przygląda się rynkowi w Polsce. - Nie jest nam obojętne, co się stanie z naszymi konkurentami, czy to poprawi naszą sytuację konkurencyjną, czy ją pogorszy. Musimy takie procesy obserwować - mówił prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło w Zagrzebiu.

Reklama

Jagiełło dał też do zrozumienia, że spośród banków na polskim rynku nie tylko BZ WBK może zmienić właściciela. - Na rynku mówi się też o innych bankach, które mogą być przedmiotem sprzedaży przez swoich właścicieli w wyniku problemu tych banków z sytuacją w Grecji. W efekcie inne średniej wielkości banki mogą być wystawione na sprzedaż – powiedział prezes PKO BP.

Do kwestii zakupu BZ WBK (BZWBK) podczas forum odniósł się także szef Raiffeisen International, Herbert Stepic, który zadeklarował, że kierowana przez niego instytucja nie jest kandydatem do przejęcia wystawionego przez AIB na sprzedaż banku. - Polska to bardzo perspektywiczny rynek i chcemy się tam rozwijać, ale nie uczestniczymy w rozmowach na temat przejęcia BZWBK – mówił Stepic w kuluarach forum.

Na giełdzie kandydatów do przejęcia czwartego co do wielkości banku w Polsce wśród uczestników forum pojawiali się także Francuzi z Societe Generale oraz hiszpańskie banki: Santander oraz BBVA.

Kupiec BZ WBK ma być wybrany do końca roku. Za pakiet 70 proc. akcji tego banku trzeba będzie zapłacić ok. 3-4 miliardy euro.