"W okresie do wyborów parlamentarnych warto byłoby pokazać reformatorską twarz Platformy, szukając takiego obszaru do reformowania, który byłby najmniej kosztowny politycznie. Dzisiaj bowiem radykalnych reform domagają się najczęściej ci, którzy liczą na to, że PO połamie sobie na nich zęby. A oni wygrają wybory parlamentarne" - stwierdza w wywiadzie prezydent. Jego zdaniem przy rozwiązywaniu problemów związanych z finansami publicznymi trzeba szukać rozwiązań mieszanych, łączących oszczędności z podwyższaniem podatków i prywatyzacją.

Według prezydenta Komorowskiego interes wyborczy, czyli kalkulacja, aby nie stracić zbyt dużo, i reformy, są możliwe do pogodzenia. Mądrze prowadząc reformy, można nawet zyskać - zdaniem prezydenta w polskim doświadczeniu reformatorzy, tacy jak Mazowiecki, Balcerowicz, Buzek zyskiwali w perspektywie długofalowej.

Prezydent deklaruje również w wywiadzie, że jego liberalizm gospodarczy jest ograniczony. "Należę do tych polityków, którzy przyznają się do sentymentu względem społecznej gospodarki rynkowej, zapisanej zresztą w konstytucji. Pewnie z tego powodu byłem postrzegany przez część kolegów jako chadek" - powiedział Komorowski w rozmowie z dziennikarzami "Rz".

Pełny zapis wywiadu z prezydentem RP Bronisławem Komorowskim zamieszcza w swoim dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolita".

Reklama