Prezes spółki, Martin Broughton, poinformował, że New England Sports Ventures spełniała najlepiej kryteria, jakich zarząd Liverpoolu oczekuje od nowego właściciela. „Filozofia NESV polega na wygrywaniu”- uważa Broughton i jako przykład podaje należący do spółki Boston Red Sox. Z nieoficjalnych informacji wynika, że NESV zapłaci za 18-krotnego mistrza Anglii 300 mln funtów.

>>> Polecamy: Piłka kosztuje, a niewiele daje. Żużel – dokładnie odwrotnie

Hicks i Gillett są właścicielami Liverpoolu od trzech lat i przez ten czas wpędzili klub w ogromne długi, które w chwili obecnej sięgają 351 mln funtów. Teraz starają się zablokować sprzedaż klubu, twierdząc, że przyjęta oferta „dramatycznie obniży jego wartość”.

Do finalizacji zmian właścicielskich w Liverpoolu dojdzie jednak zapewne w najbliższym czasie. Hicks i Gillett zainwestowali w klub 280 mln funtów pożyczonych od Royal Bank of Scotland. Termin spłaty długu mija 15 października. Jeśli nie doszłoby do sprzedaży, bank może nawet przejąć klub.

Reklama