"Chodzi o dwa różne projekty: fabrykę turbosprężarek i zakład klocków hamulcowych. Jest szansa na obie inwestycje w jednym miejscu" - mówi jeden z rozmówców gazety. Z informacji "PB" wynika, że jednym z faworytów jest Nowa Sól, z uwagi na małą odległość od Berlina.

Amerykanie będą się ubiegać o unijne fundusze na duże projekty, co oznacza, iż w przypadku każdego z tych projektów muszą zapewnić co najmniej 150 miejsc pracy o 160 mln zł inwestycji. W grę wchodzi więc 300 etatów i 320 mln zł. Ze źródeł gazety wynika, że projekt Honeywella jest bardzo zaawansowany technologicznie. Są to wręcz "kosmiczne technologie". Chodzą też słuchy, iż inwestycje będą związane z offsetem. Więcej szczegółów - dziś na łamach "Pulsu Biznesu".