Tona miedzi kosztowała wczoraj nawet 9715 dol., ale po południu nieco spadła. Krótkoterminowe perspektywy dla miedzi nie wyglądają wcale dobrze. Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers, uważa, że po bardzo silnych wzrostach od końca listopada cena miedzi znajduje się w strefie oporu i blisko psychologicznego poziomu 10 000 dol. za tonę.
Bardziej optymistycznie są natomiast perspektywy dla metali szlachetnych. Według analityków na tym rynku w 2011 r. nadal dominować będzie popyt. Eksperci BNP Paribas uważają, że średnia cena złota w tym roku wyniesie 1500 dol. za uncję, natomiast GS cenę szacuje na poziomie 1690 dol. za uncję.
W skali całego roku największe szanse na wyraźne wzrosty ma ropa naftowa. Od nowego roku kontynuuje ona marsz w górę. Z takim trendem mamy do czynienia od połowy sierpnia. Wczoraj baryłka ropy była na najwyższym poziomie od ponad dwóch lat. Płacono za nią ponad 95,50 dol. (po południu jej cena spadła).To tyle, ile pod koniec września 2008 roku, a więc zaraz po lipcowym szczycie wszech czasów, gdy ropa kosztowała ponad 147 dol.
Reklama
W 2011 roku trend wzrostowy utrzyma się, choć analitycy są podzieleni co do jego skali. Większość z nich uważa, że rekord nie zostanie pobity. Cena baryłki zapewne przekroczy 100 dol., a średnie notowania w 2011 r. – według Sanford Bernstein & Co. – będą oscylować wokół 90 dol. (w 2010 roku było to prawie 80 dol.). Powód? Popyt na ropę zwiększa się niemal dwa razy szybciej niż podaż surowca. Nie powinien zaszkodzić mu nawet 1-proc. spadek dynamiki wzrostu gospodarczego w Chinach w 2010 roku. Jego tempo i tak będzie bowiem kilkukrotnie wyższe niż w Ameryce czy w UE. – Siła popytu jest zaskakująca, biorąc pod uwagę, że świat dopiero co wyszedł z najcięższej od 70 lat recesji – twierdzi Roxana Mohammadian-Molina z zespołu analityków Barclays Capital.
Optymistyczne prognozy dotyczą także gazu ziemnego. Według analityków Saxo Bank, choć obecnie rynek ma do czynienia z jego nadpodażą, to zwiększony popyt ze strony przemysłu i rekordowo niskie ceny w porównaniu do innych nośników energii sprawiają, że inwestycje w gaz mogą się okazać zyskowne. Saxo Bank przewiduje wzrosty jego cen w 2011 roku na poziomie 50 proc.
michal.duszczyk@infor.pl
ikona lupy />
Notowania miedzi / DGP