Airbus, europejskie konsorcjum lotnicze, utrzymał w ubiegłym roku dominującą pozycję na rynku. Prezes Tom Enders powiedział, że w 2010 r. koncern sprzedał 510 samolotów wartych 63 mld euro.
Największy rywal Europejczyków, amerykański Boeing, dostarczył klientom zaledwie 462 maszyny. Jednak w tym roku konkurencja może być bardzo zacięta.
Co prawda Airbus już chwali się zamówieniami na co najmniej 530 samolotów (i to nie tylko na superjumbo jeta A380), ale na rynku ma w końcu zadebiutować najnowszy Boeing 787 Dreamliner. Amerykanie liczą, że dzięki niemu odzyskają tytuł największego producenta samolotów pasażerskich.

>>> Zobacz też: Airbus chce sprzedać 180 samolotów A320 w największej transakcji w historii lotnictwa