W następstwie niszczycielskiego piątkowego trzęsienia ziemi premier Japonii Naoto Kan ogłosił alarm atomowy. Jak poinformował rzecznik rządu Yukio Edano, alarm zarządzono po to, by ułatwić władzom podejmowanie nadzwyczajnych przedsięwzięć w związku z akcją ratowniczą.

Ewakuacja dotyczy osób, zamieszkałych w dwukilometrowej strefie wokół elektrowni Fukushima Daiichi. Po trzęsieniu ziemi włączył się system awaryjnego chłodzenia jednego z jej reaktorów.

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) z siedzibą w Wiedniu oświadczyła, że gromadzi szczegółowe informacje na temat sytuacji w japońskich elektrowniach atomowych. Jak jednocześnie zaznaczyła, "paliwo nuklearne wymaga stałego chłodzenia nawet po wyłączeniu elektrowni".Według MAEA, pożar w japońskiej elektrowni atomowej Onagawa w prefekturze Miyagi udało się ugasić i nie doszło tam do żadnego radioaktywnego wycieku.

>>> Zobacz też: Fala tsunami zalewa Japonię - zobacz wideo

Reklama

Wstrząsy spowodowały wiele pożarów. Płomienie pojawiły się m.in. w rafinerii niedaleko Tokio, w fabryce stali i w budynku jednej z elektrowni atomowych. Cztery japońskie elektrownie atomowe zostały automatycznie wyłączone. Na północy Japonii bez prądu jest około 4,4 mln domów.

Aby obejrzeć galerię, kliknij w zdjęcie poniżej

Z danych o sytuacji w elektrowniach jądrowych w Japonii, które uzyskuje Państwowa Agencja Atomistyki, wynika, że po trzęsieniu ziemi nie ma zagrożenia skażeniem - poinformował PAP główny specjalista w Centrum ds. Zdarzeń Radiacyjnych (CEZAR) Krzysztof Dąbrowski.

"PAA na bieżąco sprawdza informacje, które są przekazywane przez japoński dozór jądrowy oraz przez władze Japonii. Sprawdzamy również informacje, które są dostępne w serwisie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Z tych informacji wynika, że wszystkie bloki jądrowe, które znajdują się w strefie dotkniętej skutkami tego trzęsienia zostały wyłączone w sposób automatyczny. Nie ma też znamion, żeby wystąpiło tam jakiekolwiek zdarzenie radiologiczne" - powiedział Dąbrowski.

Jak mówił, każda elektrownie jądrowa wyposażona jest w urządzenia wykrywające wstrząsy sejsmiczne i, jeśli wykryją one poważne trzęsienie ziemi, reaktory wyłączają się automatycznie.

Dąbrowski podkreślił ponadto, że doniesienia o lokalnych pożarach na terenie elektrowni również nie powinny budzić niepokoju.