Oczekiwania sześciu biur maklerskich co do wyniku netto za I kwartał wahały się od 416 mln zł do 751 mln zł.

Zysk grupy PZU w I kwartale jest 30 proc. wyższy od oczekiwań rynkowych, 2 proc. niższy niż osiągnięty w I kwartale 2010 roku i 40 proc. wyższy niż w IV kwartale 2010 roku.

Na koniec I kwartału 2011 roku wskaźnik ROE wyniósł 23,9 proc. i spadł o 3,8 p.p. w porównaniu do końca I kwartału poprzedniego roku.

"Na spadek wyniku netto miały wpływ niższe dochody z działalności inwestycyjnej Grupy PZU wynikające ze zmiany wyceny dłużnych papierów wartościowych (wzrost rentowności obligacji) i z gorszej niż w roku ubiegłym sytuacji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie" - napisano w komunikacie.

Reklama

Wynik na działalności lokacyjnej wyniósł w I kwartale 2011 roku 474 mln zł, czyli był o 9 proc. niższy niż oczekiwał rynek (518 mln zł).

Wynik z tego tytułu spadł r/r o 48 proc., a w ujęciu kwartalnym o 20 proc.

Składka przypisana brutto grupy w I kwartale wyniosła 3976,9 mln zł. Składka okazała się nieznacznie, 3 proc., gorsza od oczekiwań analityków, którzy liczyli, że wyniesie 4103 mln zł (w przedziale oczekiwań 4006-4231 mln zł).

Składka brutto wzrosła 5 proc. r/r i 10 proc. kw./kw.

PZU podało, że wzrost składki wystąpił w obu segmentach ubezpieczeniowych. W segmencie ubezpieczeń majątkowych i osobowych wzrost składki nastąpił w produktach dla klienta masowego, głównie w produktach komunikacyjnych, a w segmencie ubezpieczeń na życie w ubezpieczeniach grupowych oraz indywidualnych.

Odszkodowania netto wyniosły w pierwszym kwartale 2011 roku 2400 mln zł. Rynek spodziewał się tymczasem odszkodowań na poziomie 2460 mln zł w przedziale oczekiwań 2289-2639 mln zł.

Odszkodowania spadły o 3 proc. w ujęciu rocznym i o 2 proc. w ujęciu kwartalnym.

PZU podało, że spadek odszkodowań i świadczeń netto wynika z braku szkód spowodowanych zdarzeniami katastroficznymi w segmencie ubezpieczeń majątkowych i osobowych w porównaniu do I kwartału 2010 roku.

"Obniżenie szkodowości w ubezpieczeniach majątku, pozakomunikacyjnych i rolnych, częściowo zniwelowane zgodnym z przewidywaniami wzrostem szkodowości w ubezpieczeniach na życie" - napisano w raporcie.

PZU podało, że w I kwartale 2011 pojawiły się znacznie większe niż w ubiegłym roku szkody z ubezpieczeń rolnych dotyczące przezimowania (nie mające charakteru katastroficznego), na które utworzono rezerwę w wysokości 80 mln zł.

PZU podało, że pozytywny wpływ na wynik netto grupy w I kwartale 2011 roku miało objęcie konsolidacją Grupy Armatura - jednorazowy wpływ na wynik netto wyniósł 118,9 mln zł.

Koszty administracyjne grupy PZU wyniosły w I kwartale 2011 roku 328,9 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 363,3 mln zł.

Spadek kosztów administracyjnych to efekt m.in. programu restrukturyzacji zatrudnienia w PZU i PZU Życie z 2010 roku oraz programu redukcji kosztów stałych.

PZU planuje odświeżyć swoją markę. Nowe logo spółka przedstawi najwcześniej na początku 2012 roku - poinformował Andrzej Klesyk, prezes spółki.

"Zastanawiamy się nad odświeżeniem marki. To temat na dyskusję z rada nadzorczą" - powiedział Klesyk na konferencji prasowej.

"Musimy zacząć być marką która przyciąga młodych klientów" - dodał.

Prezes poinformował, że zmiana ta nie wiązałaby się z poniesieniem dużych środków inwestycji, jednak nie podał szczegółów.

"Od momentu podjęcia decyzji do pokazania nowego logo - to perspektywa najwcześniej początku przyszłego roku" - powiedział Klesyk

PZU planuje, by program tegorocznych zwolnień zakończy do 15 października. Grupa nie zamierza zawiązywać dodatkowych rezerw na ten cel - poinformowali w czwartek przedstawiciele spółki.

W środę PZU poinformowało, że w ramach dalszej restrukturyzacji zatrudnienia chce kontynuować program zwolnień grupowych, w wyniku których zatrudnienie w spółkach grupy może się zmniejszyć o 1212 osób.

O zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych zarząd firmy poinformował związki zawodowe.

"Na przełomie maja i czerwca chcemy te negocjacje zakończyć. Tegoroczne zwolnienia chcemy zakończyć do 15 października" - powiedziała na konferencji prasowej Olga Zarachowicz, dyrektor w PZU.

Grupa PZU zatrudnia obecnie 12.950 osób.

"Prowadzimy negocjacje ze związkami zawodowymi, mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia (...). Wszystkie obszary będą objęte tym programem" - powiedział prezes PZU Andrzej Klesyk.

"Mamy nadzieję, że żadnej nowej rezerwy nie będziemy związywać" - dodał.

Rezerwa m.in. na ten cel została utworzona wcześniej i wykazana w skonsolidowanym sprawozdaniu grupy PZU za 2010 rok. Obecnie wartość tej rezerwy wynosi około 62 mln zł.

PZU ocenia, że w 2011 roku koszty grupy spadną w tempie zbliżonym do ubiegłorocznego, nie więcej niż o 9 proc. - poinformował PAP Przemysław Dąbrowski, członek zarządu PZU.

"W całym 2011 roku spodziewam się, że koszty administracyjne spadną o co najmniej 5 proc. Koszty mogą spaść w skali porównywalnej do 2010 roku" - powiedział Dąbrowski.

"Myślę, że obecny 9 proc. spadek będzie raczej nie do utrzymania" - dodał.

W 2010 roku koszty administracyjne PZU spadły o 8,1 proc. do 1663 mln zł.