Główny indeks warszawskiej giełdy WIG20 na otwarciu środowej sesji wyniósł 2915,42 pkt, co oznacza wzrost o 0,41 proc. Niemiecki DAX po otwarciu sesji wzrósł o 0,17 proc., CAC40 wzrósł o 0,18 proc., a FTSE100 po otwarciu spadł o 0,06 proc.

"Część inwestorów na świecie zdaje się coraz mocniej wierzyć w kolejną rundę QE lub utrzymywanie przez znacząco dłuższy okres (niż oczekują rynki) ultra luźnej polityki monetarnej. Wiara ta może wspierać mocno indeksy do momentu najbliższego posiedzenia FOMC lub wystąpień jej członków" - powiedział Paweł Kordala z X-Trade Brokers.

Jednak, jak dodał analityk, rosnące ceny surowców i akcji większości spółek w USA wydają się dziwne po kolejnej serii słabych danych.

"Wydaje się, że jedynym sensownym wytłumaczeniem takiego zachowania rynku jest właśnie oczekiwanie na wspomnianą wyżej reakcję Rezerwy Federalnej na sygnały o pogorszeniu koniunktury" - wskazał Kordala.

Reklama

Indeksy giełd w Europie odnotowały wczoraj znaczący wzrost. DAX zyskał 1,86 proc., FTSE 100 wzrósł o 0,86 proc.. Indeks WIG20 na tle Europy również prezentował się bardzo dobrze (1,13 proc.). Wzrostom sprzyjała publikacja polskiego PKB za I kwartał 2011 r. (zgodnie z oczekiwaniami odnotowano wzrost 4,4 proc.).

>>> Czytaj też: GPW ostro w górę na fali światowego optymizmu