"To nielogiczne, że Hiszpania czy Włochy są dotknięte przez niestabilność rynków. Mamy gospodarki zdywersyfikowane, silne, które zawsze potrafiły radzić sobie z problemami" - przekonywała Salgado w rozmowie z hiszpańskim radiem Cadena Ser.
>>> Polecamy: Włochy mogą upaść - rynki szykują się na finansowe trzęsienie ziemi
"Jeśli uda nam się pokazać determinację, którą wszyscy mamy, rynki racjonalnie się uspokoją" - dodała.
W piątek na rynkach nastąpiła wielka wyprzedaż włoskich obligacji i akcji włoskich banków. Włoskie media nazwały ją "czarnym piątkiem". W poniedziałek do rekordowo wysokiego poziomu wzrósł koszt ubezpieczenia włoskiego długu.
>>> Czytaj więcej: Panika na giełdzie w Mediolanie. To atak spekulacyjny?
Rynki finansowe obawiają się, że Włochy i Hiszpania mogą się dostać w spiralę zadłużenia, która dotknęła wcześniej Grecję, Portugalię i Irlandię, i że pomoc, jakiej udzieliły UE i MFW tym trzem państwom, nie wystarczy w przypadku dużo większych gospodarek włoskiej i hiszpańskiej.