Euro kosztowało 4,03 zł zaś za dolara 2,85 zł.

Jak podkreślają analitycy z Dom Maklerski X-Trade Brokers strach rynku walutowym wyznacza nowe minima, a perspektywa wolniejszego wzrostu gospodarczego w USA nie oznacza niczego dobrego ani dla wyników spółek, ani dla problemów rządów z zadłużeniem. Rentowności włoskiego i hiszpańskiego długu rosną i nie do końca wiadomo co dalej. W Hiszpanii i we Włoszech mamy już nerwowe narady, ale chyba sami rządzący, Komisja Europejska ani EBC nie mają teraz dobrego pomysłu na uspokojenie rynków - zaznacza się w komentarzu.

>>> Czytaj też: Oto pięć powodów drożejącego franka

Tempo spadków na parze EUR/CHF wskazuje na niemałą rolę gorącego kapitału - kurs nawet nieco "wyprzedził" sytuację na rynku obligacji - oceniają analitycy.

Reklama