"Czegokolwiek by się o nim nie mówiło, to człowiek z takimi umiejętnościami jak Dominique Strauss-Kahn może się w przyszłości przysłużyć Francji" - stwierdził Hollande w radiu Inter. W następstwie aresztowania w maju byłego szefa MFW, Hollande jest typowany na zwycięzcę prawyborów w Partii Socjalistycznej.

Hollande przyznał, że jeśli były minister finansów Francji zostałby oczyszczony z zarzutów o próbę gwałtu, to jedynie od niego zależałoby, czy chciałby stanąć do partyjnych prawyborów. Zostałby wówczas głównym rywalem Hollande'a.

>>> Czytaj też: Szefowi MFW Dominique Strauss-Kahnowi postawiono zarzuty o próbę gwałtu

Hollande zaznaczył, że chęć kandydowania zgłosił jeszcze przed aresztowaniem byłego szefa MFW.

Reklama

Parta Socjalistyczna już w lipcu wyznaczyła sześciu członków, którzy wezmą udział w październikowych prawyborach. Wybory prezydenckie odbędą się w kwietniu 2012 roku.

Spekulacje na temat powrotu Strauss-Kahna do polityki rozgorzały w zeszły weekend, kiedy agencja Bloomberg przedstawiła optymistyczne opinie ekspertów na temat rychłego zakończenia sprawy o napaść seksualną. Ocenili oni, że kiedy Francuz stawi się przed sądem 23 sierpnia, prokuratura ostatecznie odstąpi od oskarżenia, ponieważ nie jest w stanie przekonująco udowodnić mu winy.

Kiedy 14 maja pokojówka z hotelu Sofitel w Nowym Jorku oskarżyła Strauss-Kahna o próbę gwałtu, trafił on do aresztu, który następnie sąd zamienił na areszt domowy. Jednak gdy okazało się, że zeznania Nafissatou Diallo są pełne sprzeczności, a ona sama w przeszłości oszukiwała amerykańskie władze i miała także kontakty ze światem przestępczym, sąd zwolnił Strauss-Kahna z aresztu domowego. Nakazał mu jednak pozostanie w USA.