Uwaga inwestorów nadal koncentruje się na problemach zadłużenia strefy euro i proponowanych działaniach, które mogłyby wyprowadzić Europę z kłopotów. Jak dotąd na rynek docierały same obietnice, choć już ich pozytywny wydźwięk pozwolił w tym tygodniu na odreagowanie. Inwestorzy liczą bowiem, że europejscy decydenci są blisko osiągnięcia kompromisu w walce z kryzysem zadłużenia w strefie euro. Nastroje inwestorów wsparło przyjęcie przez słowacki parlament planu wzmocnienia Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF), kończące tym samym proces ratyfikacji zmian w funduszu przez wszystkie kraje strefy euro. W rezultacie, jeszcze dwa tygodnie temu kurs EUR/USD testował wsparcie na 1,315 dzisiaj natomiast oscyluje w przedziale 1,38-1,39.

W tym kontekście, rynek z uwagą będzie śledzić zapewne rozpoczynające się w piątek spotkanie grupy G20, podczas którego ministrowie finansów oraz prezesi banków centralnych będą dyskutować nad dokapitalizowaniem banków i ustabilizowaniem sytuacji w Grecji. Inwestorzy liczą, że otrzymają sygnały, jakie propozycje decydenci zamierzają przedstawić na unijnym szczycie 23 października.

Nadzieje na szybkie rozwiązanie kryzysu są obecnie tak silne, że nawet mocno negatywnego wpływu na wspólną walutę nie miała decyzja agencji S&P obniżeniu długoterminowego ratingu Hiszpanii do „AA minus” z „AA”. Jak podała agencja, powodem decyzji jest silne zadłużenia sektora prywatnego oraz wysoki poziom bezrobocia, co razem stanowi duże zagrożenie dla wzrostu gospodarczego kraju. Euro umocniła natomiast nieoficjalna informacja, iż EBC kupował dzisiaj włoskie i hiszpańskie obligacje z terminem zapadalności 5 do 10 lat.

Piątek nie obfitował w publikacje makroekonomiczne, praktycznie jedyną figurą, na którą rynek mógł zwrócić uwagę była sprzedaż detaliczna w USA. Jak się okazało, we wrześniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,1% m/m podczas gdy analitycy oczekiwali 0,7%. Te lekko lepsze od prognozowanych dane również nieco wsparły euro nasilając oczekiwania na szybszą poprawę kondycji globalnej gospodarki.

Reklama

W kraju złoty stracił w piątek na wartości. Przedpołudniowe próby osłabienia euro napotkały się z silnym oporem podaży. Kurs EUR/PLN po odbiciu od wsparcia na 4,285 powrócił w ciągu dnia w okolice 4,315. Niewykluczone, że realizacja zysków na naszej walucie związana była z zamykaniem pozycji przez inwestorów przed wspomnianym już szczytem G20. Dzięki lepszym od oczekiwanych danych z USA sesję europejską złoty zakończył poniżej 4,30 wobec euro.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie