Tusk mówił, że zdaje sobie sprawę, iż Polacy będą oczekiwali od nowego rządu "odwagi, determinacji i skrajnej bezinteresowności".
>>> czytaj też: Jak polska gospodarka będzie wyglądać za cztery lata?
"Zobowiązaniem dla nas jest także to, co wyczuwamy na co dzień - ten serdeczny i bezcenny patronat dla dobrych spraw pana prezydenta i bohaterów naszych czasów, naszej demokracji, wymienionego premiera Tadeusza Mazowieckiego, czy pana ministra Władysława Bartoszewskiego, ale także wszystkich tych, którzy tę nową Polskę budowali od pierwszych dni" - mówił premier.
"Przyrzekamy panie prezydencie, przyrzekamy wszystkim naszym rodakom bardzo ciężką pracę, odważne decyzje i gotowość do podjęcia tych największych wyzwań, jakie przed nami stoją" - oświadczył Tusk.
Premier wyraził przekonanie, że najbliższe cztery lata "to lata najwyższej próby". "Postaramy się tę próbę przejść najlepiej, jak potrafimy. Jestem głęboko przekonany, panie prezydencie, że z pana pomocą damy radę" - powiedział szef rządu.