Czy spodziewał się pan, że oferta przejęcia przez KGHM kanadyjskiej Quadry wywoła taką burzę i 8-proc. spadek kursu KGHM?
Myślałem, że pozytywnie wpłynie na wartość naszych akcji. To, co stało się na giełdzie, wynika z postrzegania KGHM jako spółki dywidendowej. Rozumiem tych akcjonariuszy, którzy nagle poczuli, że nie będzie dużej dywidendy, gdy pieniądze przeznaczymy na zakup znaczącego aktywa. Z drugiej strony jestem zaskoczony, bo od dawna informowaliśmy, że planujemy przejęcia, a środki ze sprzedaży Polkomtelu i Dialogu oraz częściowo z własnych zysków operacyjnych pójdą na inwestycje w rozwój bazy zasobowej.

>>> Polecamy: KGHM po przejęciu Quadry stanie się pierwszą polską firmą globalną (ZDJĘCIA)

Zatem spółka wypłaci dywidendę i będzie skupywać akcje?
Reklama
Zawsze zapewnialiśmy, że dywidenda będzie wypłacana. Nie wycofujemy się też z buy-backu. 19 stycznia poprosimy walne zgromadzenie o to, by dało nam uprawnienie do skupu akcji. Opcja ta ma zdefiniowany czas, do 2014 roku, zdefiniowaną liczbę akcji, które chcemy skupić (10 proc. – red.) oraz zdefiniowany poziom środków, który chcemy na to przeznaczyć (3 mld zł – red.).

>>> Czytaj też: Eksperci: plany KGHM oznaczają, że spółka nie wypłaci dużej dywidendy

Podpisaliście warunkową umowę kupna spółki Quadra. Słychać jednak informacje, że mogą się pojawić kontroferty konkurentów. Czy może nie dojść do przejęcia?
Ta firma nie ogłaszała, że jest na sprzedaż. To my ją wyszukaliśmy i złożyliśmy propozycję, przyjętą przez radę dyrektorów oraz zarząd Quadry. Daliśmy bowiem godziwą, 30-proc. premię, która ich przekonała. O tym, czy dojdzie do transakcji, zdecydują akcjonariusze Quadry. Nasza oferta trafi pod ich ocenę najwcześniej 20 lutego. Musimy również otrzymać odpowiednie zgody od regulatorów tamtejszego rynku.
Konkurenci mogą zaoferować więcej?
Quadra nie szuka innych oferentów, choć naturalnie nie oznacza to, że tacy się nie pojawią. Każdy ma prawo złożyć własną ofertę. My mamy jednak prawo pierwokupu. Jeśli zatem zaproponowana cena będzie wyższa od naszej, to mamy prawo dać tyle samo co konkurent i to nasza oferta będzie przyjęta. Jeśli jednak będzie zbyt drogo, wycofamy się. W takim scenariuszu Quadra musi jednak zapłacić nam 75 mln dol. kanadyjskich zadośćuczynienia.
Jest opcja rezerwowa – przejęcie innej spółki?
Oczywiście. Mamy na oku inne firmy. Do 2018 r. chcemy być jednym z głównych graczy miedziowych na świecie. Chcemy zwiększyć produkcję do ponad 700 tys. ton miedzi. Dziś to 430 tys. ton z wydobycia górniczego, a po doliczeniu kanadyjskiego wydobycia przez KGHM Ajax niecałe 500 tys. ton. Szukamy zatem możliwości wydobycia kolejnych 200 tys. ton.
Jak cenę tej transakcji skomentował resort skarbu, główny akcjonariusz KGHM?
Rada nadzorcza KGHM, w której przewagę mają przedstawiciele ministra skarbu, w połowie listopada upoważniła nasz zarząd do złożenia oferty z określoną ceną. Wszystkim interesariuszom wyjaśniamy obecnie szczegóły tej operacji. Odbieramy dużo pozytywnych sygnałów.