Zielony piątek na giełdach w Azji

Japoński indeks Nikkei 225 wzrósł na zamknięciu o 0,29 proc. do 8.401,72 pkt. W Chinach Shanghai Composite Index poszybował w górę aż o 2,0 proc. i wyniósł 2.224,84 pkt.

Indyjska rupia umocniła się o 1,4 proc. po tym, jak bank centralny zapowiedział, że zastosuje odpowiednie środki, aby zdławić spekulacje. Umocnił się także dolar australijski oraz ceny dwóch ważnych dla regionu surowców: miedzi i aluminium.
Liczba nowych bezrobotnych w USA nieoczekiwanie spadła do najniższego poziomu od 3 lat a wskaźniki dla przemysłu w Nowym Jorku i Filadelfii okazały się wyższe niż prognozy.

Również eksport w Singapurze pozytywnie zaskoczył analityków. Fitch podniosła ratingi Indonezji do poziomów inwestycyjnych. Prezes Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghi, powiedział wczoraj, że nie ma żadnego zewnętrznego rozwiązania dla zadłużonych krajów, które nie wdrożą reform strukturalnych a akcja skupowania obligacji przez bank centralny nie jest nieograniczona.

“Gospodarka USA kończy rok w trochę lepszym kształcie nie się spodziewano, co jest dobre. Europa najwyraźniej nie”, powiedział Steohen Halmarick, prezes Colonial First Slate Global Assets Management w Sydney. „Europejska gospodarka zmierza w kierunku recesji w przyszłym roku i myślę, że nadal będzie obciążeniem dla rynków”.