Indeks Nikkei 225 spadł na zamknięciu o 0,77 proc. i wyniósł 8.395,16 pkt. Chiński Shanghai Composite Index spadł na zamknięciu o 0,2 proc. i wyniósł 2.186,30 pkt.
Na sytuację na azjatyckich parkietach wpływały wiadomości z Europy, przede wszystkim o preferencyjnej pożyczce EBC dla banków.
„Banki chcą bezpiecznej gotówki bo przygotowują się na ogromne wartości długu zapadającego w przyszłym roku” – komentuje Hitoshi Asaoka z Mizuho Trust & Banking Co. z Tokio. „Im więcej pieniędzy pozyska bank, tym mniej będzie miał stresu.”
„Nie wydaje się, by EBC miał zamiar skupować obligacje, co w mojej opinii jest sygnałem negatywnym” – twierdzi Shane Oliver z AMP Capital Investors Ltd. Z Sydney. „Przynajmniej działają jako pożyczkodawca ostatniej szansy dla banków.”
Czwarty dzień z rzędu na wartości traciły indeksy w Chinach. Oprócz europejskiego kryzysu, złe nastroje inwestorów wynikały z obaw o finansowanie małych firm, ze względu na politykę banków bilansujących swoje roczne rozliczenia.
„Na rynku brakuje pewności, a obawy koncentruja się wokół spowolnienia gospodarczego i słabych perspektyw dla eksportu” – uważa Wu Kan z Dazhong Insurance Co. „Inwestorzy obawiają się, że rząd nie ma zbyt wielu narzędzi wspomożenia wzrostu, gdy poziomy zadłużenia są większe niż kilka lat temu.”