WIG 20 na otwarciu sesji spadł o 0,60 proc. i wyniósł 2153,32 pkt. WIG stracił 0,49 proc.

Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań w poniedziałek spadł o 0,35 proc. i wyniósł 5.616,78 pkt. Francuski CAC 40 stracił na początku dnia 0,77 proc. i wyniósł 3.171,99 pkt. a niemiecki DAX spadł o 0,51 proc. i wyniósł 6.111,74 pkt.

„Obniżenie ocen państw europejskich, w tym Francji i Włoch, próby złagodzenia wymogów paktu fiskalnego oraz brak uzgodnień co do redukcji zadłużenia Grecji wobec banków, to bagaż, z którym rynki wkraczają w nowy tydzień”, powiedział Roman Przasnyski z Open Finance.

W piątek agencja Standard and Poor’s (S&P) obniżyła ratingi m.in. Włoch, Francji, Austrii, Malty, Słowacji i Słowenii. Francja, która do tej pory miała najwyższy możliwy rating straciła jedno A.

Reklama

„Obniżenie ratingu z pewnością przysporzy kłopotów krajom, które go doświadczyły. Mogą mieć problemy z pozyskiwaniem środków z emisji papierów dłużnych i to w czasie, gdy będą musiały refinansować ogromne kwoty pożyczone wcześniej. Wzrosną koszty finansowania długu. Z podobną sytuacją możemy mieć do czynienia w przypadku Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej. Obniżona ocena Francji spowoduje zmniejszenie jego możliwości finansowych i także prowadzi do zwiększenia kosztów pozyskania pieniędzy”, wyjaśnia analityk.

Jak twierdzi, poniedziałek na giełdach będzie zdominowany przez piątkowy komunikat, inwestorzy będą mogli "przetrawić decyzję S&P" i "analizować jej skutki", ponieważ nie ma żadnych danych makroekonomicznych a giełdy na Wall Street nie pracują z powodu święta .