W wywiadzie w niedzielę dla konserwatywnego dziennika "Kathimerini" Dalara oznajmił, że chce zachęcić parlamentarzystów, by głosowali za przyjęciem pakietu.

Jego zdaniem, deputowani "powinni zrozumieć, jaka jest stawka w grze i uznać, że poza oszczędnościami są liczne i namacalne korzyści dla Grecji i narodu greckiego".

"Jeśli obywatele greccy mogą wykazać jeszcze trochę cierpliwości, wytrzymałości", to przyjęcie nowego planu cięć i reform "szybko zmieni klimat" - przekonywał Dallara.

Parlament grecki ma głosować nad skrajnie niepopularnym w społeczeństwie pakietem oszczędnościowym w niedzielę wieczorem. Głosowaniu mają towarzyszyć wielkie manifestacje przeciwników pakietu, podobne do protestów zwoływanych w poprzednich dniach. Grecy sprzeciwiają się nowym daleko posuniętym oszczędnościom, zakładającym likwidację 150 tys. miejsc pracy w sektorze publicznym i obniżki pensji minimalnych.

Reklama

Jednocześnie, przyjęcie przez zagrożoną bankructwem Grecję planu oszczędności i reform ma jej umożliwić otrzymanie kolejnego pakietu międzynarodowej pomocy, o wartości 130 miliardów euro.