Wall Street rośnie na fali greckiego optymizmu

W czwartek indeks Dow Jones Industrial Average zakończył dzień wzrostem o 0,96 proc. i osiągnął wynik 12.904,08 pkt. Indeks S&P 500 zwyżkował o 1,10 proc., osiągając poziom 1.358,04 pkt., bliski najwyższego od trzech lat – po dzisiejszej sesji brakuje mu tylko 0,4 proc. do osiągniętego przed dziewięcioma miesiącami poziomu 1.363,61 pkt., który to był najwyższym wynikiem od czerwca 2008 roku. Jednak najwięcej procentowo zyskał NASDAQ Composite, końcąc dzień wynikiem o 1,51 proc. wyższym niż w środę i osiągając poziom 2.959,85 pkt.

Dla inwestorów, bez niespodzianek, głównym czynnikiem była sytuacja w Grecji. Pozytywne wyniki związane były z silnymi nadziejami na otrzymanie przez kraj kolejnego pakietu pomocy oraz lepszymi niż się tego spodziewano wynikami gospodarczymi. Ameykanie liczą najwyraźniej na bezpieczne uniknięcie przez Helladę bankructwa.

„Nie widzę powodu, dla którego rynek miałby się zapaść,” komentuje Brian Barish, prezes Cambiar Investors LLC z Denver. „Amerykańska gospodarka ma się dość dobrze. Pozbycie się perspektywy katastrofy na skalę upadku Lehmans ma ogromny wpływ na nastroje.”

Pozytywne są też bowiem doniesienia z USA – przemysł w rejonie Philadelphii rozwija się w tym miesiącu najszybciej od czterech miesięcy, liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w zeszłym tygodniu nieoczekiwanie spadła, a ilość budowanych domów wzrosła.