Kilka miesięcy temu firma Microsoft zorganizowała konferencję, podczas której deweloperzy otrzymali próbną wersję jej najnowszego dziecka, systemu operacyjnego Windows 8. Jak donoszą media, korporacja zamierza wprowadzić ogromne zmiany – zarówno na poziomie technologicznym, jak i interfejsu użytkownika.
Dla Microsoftu jednym z głównych celów jest zdobycie chociaż części rynku tabletów, na którym póki co niepodważalnie króluje Apple, zwiększając jednocześnie obecność w sektorze smartfonów i zapewniając integrację z komputerami osobistymi.
>>> Czytaj też: Marc Andreessen: legenda internetu budzi polityczne kontrowesje
Jak podaje Bloomberg, wypuszczenie na rynek tabletu obsługującego Windows 8 zapowiedziała już firma Hewlett-Packard.
Dziennik USA Today donosi, że jedną z największych zmian dla użytkowników nowego systemu operacyjnego może być brak tradycyjnego menu „Start”. Zamiast tego wszystkie aplikacje będą ułożone w formie mozaiki, której widok będzie można przesuwać.
Windows 8 to szansa dla Microsoftu na odzyskanie pozycji na rynku, na którym powoli zaczął się stawać mało atrakcyjny, pisze USA Today. Firma zauważyła potrzebę zmian i wygląda na to, że stara się zebrać to, czym zaskarbiła sobie klientów konkurencja – wygodę użytkowania i możliwość łatwiejszego programowania nowych aplikacji. Jeśli zmiany te okażą się trafne i towarzyszyć im będzie porównywalny z innymi produktami poziom niezawodności, może do oznaczać dla Microsoftu kolejny wielki powrót.
Jest to bowiem dla firmy krytyczny moment. Jak pisze USA Today, dochody z rynku komputerów osobistych to wciąż 55 proc. jej dochodów, a ten segment rynku notuje obecnie pewne spadki w sprzedaży.
Gotowy produkt ma trafić do sprzedaży jesienią tego roku.
>>> Polecamy: „FT”: Apple pierwszy raz stawia na "demokrację" w zarządzaniu