Jak poinformowała w środę portugalska minister rolnictwa Assuncao Cristas, nowy podatek obejmie zarówno placówki działające w ramach handlu detalicznego, jak i hurtowego. Członkini centroprawicowego gabinetu Coelho zapewniła, że w najbliższych dniach upubliczniona zostanie wysokość tego podatku.

Z informacji uzyskanych przez portugalskie media w ministerstwie finansów wynika, że unikanie płacenia nowego podatku może narazić przedsiębiorstwa handlowe na karę od 2,5 tys. do 44,9 tys. euro.

Zapowiedź wprowadzenia nowego podatku z tytułu obrotu produktami spożywczymi wywołała protesty środowiska producentów rolnych oraz przedstawicieli dużych sieci handlowych. Portugalskie Stowarzyszenie Przedsiębiorstw Dystrybucyjnych (APAD), zrzeszające większość operatorów super- i hipermarketów, określiło rządowy projekt mianem "nieporozumienia".

"Autorom tej propozycji najwyraźniej brakuje wyobraźni. Siła nabywcza portugalskiego klienta od kilkunastu miesięcy drastycznie spada. Tymczasem wprowadzenie podatku dla super- i hipermarketów wpłynie na zwiększenie finalnych cen produktów. Ucierpi na tym zubożały już konsument" - powiedziała Ana Morais, dyrektor generalna APAD.

Reklama

Negatywnie o nowym projekcie wypowiedziała się także Federacja Producentów Artykułów Spożywczych (FIPA). W wydanym w środę wieczorem komunikacie stwierdzono, że nowa opłata dla placówek oferujących żywność "osłabi konkurencyjność portugalskich wytwórców produktów spożywczych".

W budżecie na 2012 rok rząd Passosa Coelho zlikwidował średnią stawkę VAT na artykuły spożywcze, podnosząc ją z 13 proc. do 23 proc. Jedynie podstawowe produkty żywnościowe zostały utrzymane na poziomie 6 proc.

Komentatorzy wskazują, że nowa opłata dla super- i hipermarketów może być korzystna dla właścicieli drobnych placówek handlu tradycyjnego, których obroty systematycznie malały od dwóch dekad w związku z ekspansją wielkich sieci handlowych w Portugalii.

Według danych Portugalskiej Konfederacji Handlu i Usług (CCP) udział drobnych detalistów w portugalskim rynku wynosi około 8 proc., podczas gdy średnia europejska sięga 16 proc. Ich głównymi konkurentami w Portugalii są m.in. takie sieci handlowe jak Auchan, Muszkieterowie, Lidl, Leclerc, Jeronimo Martins, Aldi, Spar, a także Makro.