Cena złota poniżej 1600 USD za uncję

Tymczasem na sporym minusie znalazły się notowania metali szlachetnych. Wprawdzie obecna niepewność związana z sytuacją polityczną w Europie i ogólną sytuacją gospodarczą na świecie wspiera stronę popytową na rynkach szlachetnych kruszców, jednak na jej niekorzyść działa umacniający się dolar amerykański. Wczoraj US Dollar Index zanotował siódmą z kolei zwyżkę, docierając już niemal do poziomu 80 pkt.

Ceny złota zanotowały wczoraj zniżkę o niemal 2%, kończąc sesję tuż powyżej poziomu 1600 USD za uncję. Tym samym notowania żółtego kruszcu przekroczyły barierę w postaci linii długoterminowego trendu wzrostowego (usytuowaną w okolicach 1628 USD za uncję).

Dynamiczny spadek cen złota, który jest dziś kontynuowany, wpisuje się w średnioterminowy kanał spadkowy na wykresie tego kruszcu. Obecnie dolna granica kanału znajduje się w okolicach 1580 USD za uncję.

Reklama

Gold-silver ratio najwyższe od 4 miesięcy

Dziś rano kontynuowana jest także przecena srebra. Biały kruszec tanieje już od końca lutego br. Cena srebra zeszła poniżej 30 USD za uncję i obecnie zbliża się do poziomu wsparcia w okolicach 28,50 USD za uncję.

Przez ostatnie dwa miesiące srebro taniało dynamiczniej niż złoto, co skutkowało systematycznym wzrostem relacji cen złota do srebra. Wczoraj tzw. gold-silver ratio wzrosło do najwyższego poziomu od połowy stycznia 2012 r. i wyniosło na koniec sesji 54,51 (co oznacza, że za uncję złota trzeba zapłacić 54,51 razy więcej niż za uncję srebra).

Zapasy ropy w USA znów mocno wzrosły

Wczoraj po raz kolejny spadły także ceny ropy naftowej – zarówno gatunku Brent, jak i WTI. Stronie podażowej sprzyjał wieczorny raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (API), w którym pokazano, że w minionym tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły aż o 7,8 mln baryłek.

Obecnie zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych znajdują się już niewiele (o ok. 3%) poniżej rekordu wszechczasów, więc kolejne ich zwyżki pokazują, że popyt na ten surowiec nie nadąża za zwyżką podaży. To zaś wywołuje presję na spadek cen ropy w USA.

Dziś po południu pojawi się raport amerykańskiego Departamentu Energii (DoE), w którym również podane zostaną dane dotyczące zmiany zapasów ropy w USA. Jeśli wysoki ich wzrost się potwierdzi (bowiem dane DoE są dokładniejsze niż dane API), to będzie to wspierać stronę podażową na rynku ropy. Z technicznego punktu widzenia, najbliższym wsparciem dla notowań ropy WTI są okolice 95 USD za baryłkę.