Jednak w jego ocenie nie należy tego interpretować, jako zmiany neutralnego obecnie nastawienia władzy monetarnej "Członkowie RPP analizują napływające dane i widzą silne symptomy spowolnienia koniunktury gospodarczej, pokazuje to także projekcja inflacji. I trudno powiedzieć, żeby to nie miało żadnego wpływu na nastawienie czy postrzeganie przez Radę sytuacji gospodarczej i jej perspektyw, ale nie poszedłbym tak daleko, żeby to uznać za zmianę nastawienia" - powiedział Belka na konferencji po posiedzeniu RPP.

Prezes NBP podkreślił, że ostatni akapit komunikatu po lipcowym posiedzeniu przypominający o tym, iż "Rada nie wyklucza dalszego dostosowania polityki pieniężnej, gdyby perspektywy powrotu inflacji do celu uległy pogorszeniu" jest jasnym sygnałem mówiącym o gotowości do szybkiej reakcji na nagłe pogorszenie się sytuacji gospodarczej czy przebiegu ścieżki inflacji. RPP utrzymała w środę stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Żaden z dwunastu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów nie oczekiwał podwyżki stóp procentowych na lipcowym posiedzeniu RPP. Od maja 2012 r. główna stopa procentowa (referencyjna) wynosi 4,75 proc.