Kurs rośnie od momentu ogłoszenia przez producenta płytek wyników finansowych, choć te nie były najlepsze. Strata netto w I półroczu wyniosła 5,28 mln zł wobec niemal 7 mln zł zysku przed rokiem.
Analitycy wskazują, że teraz kluczową kwestią są nie bieżące wyniki, ale planowana przez spółkę emisja akcji z prawem poboru. Rovese zaproponowało emisję do 811 mln akcji, co oznaczałoby kilkukrotne podniesienie kapitału. Za te pieniądze miało przejąć zagraniczne spółki od Michała Sołowowa, swojego głównego udziałowca. Brak informacji o tych firmach i skala emisji spowodowały, że pozostali akcjonariusze plan odrzucili, a wcześniej doszło do dużej przeceny akcji spółki. W sierpniu Rovese zaproponowało nowe warunki emisji, z której chce pozyskać do 570 mln zł. Za spółki ma płacić w ratach w zależności od wyników grupy. Ta propozycja jest już oceniana nieco lepiej.
Według Sylwii Jaśkiewicz z IDMSA przejęcie i emisja zwiększyłyby przejrzystość grupy oraz obniżyły wskaźniki zadłużenia firmy. Niezależnie od tego, czy do emisji dojdzie, czy nie, inwestycje w Rovese odradza teraz Robert Maj z KBC Securities. Wskazuje, że firma od kilku lat niemal co rok wychodzi na rynek po nowy kapitał, a w jej wynikach nie widać żadnej poprawy. – Ewentualne przejęcie nie zmniejsza ryzyka kolejnych emisji – ocenia analityk KBC Securities.