Eksperci i śledczy mają pomagać krajom członkowskim w dochodzeniach w sprawie oszustw internetowych, ale także ostrzegać przed zagrożeniami i służyć specjalną wiedzą.

Fałszowanie kart kredytowych i okradanie kont bankowych, kradzież tożsamości, czy seksualne wykorzystywanie dzieci - między innymi takimi przestępstwami będzie zajmować się nowe centrum. Komisja Europejska argumentuje, że jest ono niezbędne, bo policja w krajach członkowskich nie jest w stanie samodzielnie prowadzić operacji przeciwko oszustom internetowym.

"Cyberprzestępczość nie zna granic, dlatego konieczna jest współpraca transgraniczna w ramach Unii Europejskiej" - mówiła przed kilkoma dniami komisarz do spraw wewnętrznych Cecilia Malmstroem. Codziennie ofiarą przestępstw w internecie pada około miliona osób. Straty wynikające tylko z fałszerstw kart bankowych wyniosły w ubiegłym roku miliard euro.

W Europejskim Centrum do spraw Walki z Cyberprzestępczością na początku będzie pracować 80 osób, w przyszłym roku dołączy kolejnych 40.

Reklama