W tym czasie sprowadziliśmy towary za ok. 139,5 mld euro. To spadek w porównaniu z 2011 r. o 0,8 proc. Ujemne saldo naszych obrotów handlowych nieco przekroczyło 8 mld euro.
Największe ujemne saldo odnotowaliśmy z krajami rozwijającymi się – minus 16,9 mld euro, a także Europy Środkowo-Wschodniej – minus 9,6 mld euro. Dodatnie saldo obrotów handlowych uzyskaliśmy z krajami rozwiniętymi – 18,5 mld euro, w tym z krajami Unii Europejskiej 20 mld euro. Oznacza to, że kryzys sprzyja popytowi na nasze produkty. Jak zgodnie twierdzą ekonomiści, przekonaliśmy mieszkańców państw rozwiniętych nie tylko z Unii, że nasze wyroby są wysokiej jakości i można je otrzymać za rozsądną cenę. Jednak jak wskazują dane GUS, handel z krajami rozwiniętymi, choć powoli, słabnie. Ich udział w eksporcie wynosił na koniec listopada 2012 r. 82,2 proc., gdy w analogicznym okresie 2011 r.był o 2,3 pkt proc. wyższy. Jednak także mniej z nich sprowadzamy. Kraje rozwinięte posiadały 64,1 proc. udziału w naszym imporcie, gdy rok wcześniej był on o 2,8 pkt proc. wyższy. Piotr Pękała, ekonomista PKO BP, tłumaczy to tym, że z tej grupy państw często sprowadzamy materiały do produkcji urządzeń, które eksportujemy.
Na przykład od miesięcy spadają udziały naszego głównego partnera handlowego – Niemiec. Dynamika importu w ciągu dziewięciu miesięcy 2012 r. była ujemna i wynosiła minus 5,6 proc. Udział importu z tego kraju w porównaniu z tym samym okresem 2011 r. skurczył się o ponad 1 pkt proc. – do 21,3 proc. Eksport do Niemiec ma jeszcze dodatnią dynamikę, ale niższą od średniej. Jego udział też się kurczy – przez rok o niecały 1 pkt proc. – do 15,3 proc. W tym czasie eksport do Rosji przyrósł niemal o 26 proc., na Ukrainę – 22 proc., do Wielkiej Brytanii – prawie 9 proc. Jednak wysokie wzrosty to kwestia skali. Bo choć udział tych państw w eksporcie Polski rośnie, to z Niemcami dzieli je przepaść.
25,8 proc.wzrósł w ciągu 9 miesięcy 2012 r. w porównaniu z tym samym okresem 2011 r. nasz eksport do Rosji
17,4 proc.wzrósł w ciągu 9 miesięcy 2012 r. w porównaniu z tym samym okresem 2011 r. nasz import z Rosji
-3,5 proc.spadł w tym samym okresie 2012 r. polski eksport do Szwecji. To najgorszy wynik w gronie głównych partnerów