Rząd zapowiada, że nie dopuści do bankructwa Aerosvitu. W firmie trwają jednak zwolnienia, a część samolotów została już przepisana na Międzynarodowe Linie Ukrainy (MAU). Według mediów, udziały w nich ma właściciel Aerosvitu Ihor Kołomojski. Przedstawiciele linii temu zaprzeczają. To one mają największe szanse na przejęcie obsługiwanych dotąd przez Aerosvit tras, wśród nich połączenia Kijowa z Warszawą.

Tę trasę chce obsługiwać także ukraińska spółka-córka tanich linii lotniczych WizzAir. Planuje ona zwiększyć swoją flotę w tym roku z 2 do 4 samolotów. Liczba pasażerów także ma wzrosnąć dwukrotnie z ponad 600 tysięcy do 1,3 miliona. Oprócz Warszawy, Wizzair Ukraine chciałby też obsługiwać 17 innych tras.

W konkursie na spadek po Aerosvicie stanęła także ukraińśka linia UTAir, jest to spółka-córka pochodzącego z rosyjskiego Tiumenia przewoźnika o tej samej nazwie.