CNEEC zamierza odwołać się od decyzji Tauronu do Krajowej Izby Odwoławczej, a później do sądu.

"Jesteśmy głęboko rozczarowani decyzją Tauronu, tym bardziej, że nie opierała się ona ani na ocenie merytorycznej ani biznesowej złożonych ofert i w związku z tym nie rozumiemy uwarunkowań rozstrzygnięcia przetargu. Nasza firma złożyła nie tylko najlepszą ofertę cenową, ale również całkowicie odpowiadającą wymaganiom zamawiającego" - powiedział project manager CNEEC Sun Shuyu, cytowana w komunikacie.

Według niej, maksymalna moc bloku wymagana przez Tauron wynosiła 840 MW i właśnie tyle CNEEC zaproponowała. Dodatkowo sprawność netto na poziomie 46,07% okazała się najwyższa spośród ofert, które wypłynęły do zmawiającego.

"Pragę przypomnieć, że przy wyborze najkorzystniejszej oferty miały być brane pod uwagę kryteria: wskaźniki techniczne (26%) i cena (74%). W tym drugim wskaźniku nasza oferta okazała się najbardziej korzystna, gdyż zaoferowaliśmy 4,902 mld zł brutto. Jest to nieco więcej niż Tauron przeznaczył na inwestycję (około 4,305 mld zł brutto) ale po pierwsze oferta CNEEC była dobrze oszacowana, a po drugie proszę zwrócić uwagę na istotnie różnice między ofertą CNEEC a ofertami pozostałych uczestników przetargu" - dodała Sun Shuyu.

Reklama

Druga oferta złożona w tym przetargu przekracza budżet Tauronu o ponad 1 mld zł i jest wyższa o pond 500 mln zł niż wynosi propozycja CNEEC. W kontekście zapowiadanego przez Grupę Tauron programu poprawy efektywności kosztów operacyjnych i obniżenie kosztów o około 860 mln zł ta kwota wydaje się - jak przekonuje CNEEC - dość dużą sumą.

"Wobec naszej oferty wysunięto zarzut, że nie całkowicie odpowiadała wymaganiom formalnym i nasza oferta kotła wysokiej wydajności zagraża lub może naruszać interesy firmy Alstom Power Inc. Uważamy, że decyzja Tauronu nie jest zgodna z prawem. Przede wszystkim nie zgadzamy się z opinią Tauronu na temat technologii kotła, której zamierzaliśmy użyć i pominięciem naszych wyjaśnień w tej sprawie" - czytamy dalej w oświadczeniu CNEEC.

Chińska spółka uważa także, że odrzucenie przez Tauron jej oferty z powodu błędów formalnych i technicznych nie jest uzasadnione i podkreśla, że jej oferta była pod każdym względem najlepsza.

"Uważamy, że decyzja firmy Tauron nie była zgodna z prawem i nie miała odpowiedniego uzasadnienia w Prawie o Zamówieniach Publicznych. W związku z tym podejmiemy kroki prawne i odwołamy się od decyzji Tauronu do Krajowej Izby Odwoławczej, w ustawowym terminie, czyli do 4 lutego 2013 roku. A jeśli to nie poskutkuje, sprawę skierujemy do sądu" - oświadczyła Sun Shuyu.

W ubiegłym tygodniu Tauron Wytwarzanie, spółka z Grupy Tauron, wybrała ofertę konsorcjum Rafako - Mostostal Warszawa na wykonawcę bloku o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno II. Podpisanie kontraktu planowane jest na II kw. 2013 roku.

W październiku 2012 roku wpłynęły cztery oferty ostateczne. Najtańszą ofertę - wartą 4,9 mld zł - złożyło konsorcjum China National Electric Equipment Corporation - Covec. Oferty złożyły ponadto: konsorcjum Rafako (5,41 mld zł), SNC Lavalin Polska (5,91 mld zł) i Alstom Power (5,97 mld zł).

Grupa Tauron jest drugim co do wielkości producentem energii elektrycznej w Polsce. Moc elektrowni skupionych w Grupie w 2011 r. to około 5,6 GW.