Ostatnio ta telewizja należała do najbardziej obiektywnych kanałów na Ukrainie.

Jeszcze rok temu Inter zajmował się głównie propagandą sukcesów władz. Jednak na kilka tygodni przed październikowymi wyborami parlamentarnymi polityka kanału radykalnie się zmieniła. Wiadomości stały się obiektywne, a nawet czasami sympatyzujące z opozycją. Utworzono radę społeczną, w skład której wszedł między innymi prezes zarządu Fundacji im. Stefana Batorego Aleksander Smolar.

Teraz jednak istnieją obawy, że wszystko może się zmienić. Wszystkie akcje Inter Media Group (w jej skład wchodzi Inter i 7 mniejszych kanałów telewizyjnych), które należały do Walerija Choroszkowskiego, kupił za 2,5 miliarda dolarów Dmytro Firtasz - wieloletni partner biznesowy tego pierwszego i oligarcha uznawany za osobę bliską Wiktorowi Janukowyczowi. Część ekspertów twierdzi, że będzie on kontynuował politykę poprzednika traktując nowy nabytek jako element nacisku na prezydenta. Inni z kolei sugerują wręcz, że kanał stanie się tubą propagandową władz, ponieważ za transakcją stoi syn szefa państwa Ołeksandr. Otoczenie Wiktora Janukowycza od dawna stara się stworzyć własny holding medialny - na razie jednak z mizernym skutkiem.

Reklama