Od roku pracodawcy ograniczają liczbę nowych miejsc pracy - wynika z badania Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
Publikowany przez te instytucje barometr rynku pracy powstaje na podstawie ogłaszanych w internecie ofert zatrudnienia.
W styczniu ich liczba wzrosła we wszystkich województwach, ale wzrosty nie były równomierne. Najwięcej nowych ofert pojawiło się na Mazowszu oraz na Dolnym Śląsku. Autorzy badania zwracają uwagę, że najtrudniejsza sytuacja panuje na Warmii i Mazurach, gdzie bezrobocie wynosi ponad 21 procent.
Najwięcej ofert zatrudnienia dotyczy sprzedaży i produkcji dla osób z niższymi kwalifikacjami. Jednak ostatnie miesiące ostro dotknęły i tę część rynku pracy.
Nadal występuje zapotrzebowanie na prawników.
W przypadku zawodów wymagających wykształcenia inżynieryjno-technicznego najszybciej spada zatrudnienie w produkcji. W przypadku ofert pracy dla osób z wykształceniem niższym, ostry spadek występuje w przemyśle i budownictwie.
Autorzy raportu podkreślają, że rok 2013 nie będzie łatwy dla rynku pracy. Wiele firm wstrzymało realizację dużych projektów w oczekiwaniu na poprawę sytuacji ekonomicznej, a poza ograniczaniem zapotrzebowania na nowych pracowników, przedsiębiorstwa nasilają zwolnienia. Niepokojące sygnały pochodzące z gospodarek państw strefy euro, jak i trudności w ustaleniu budżetu Unii Europejskiej na nową perspektywę finansową 2014-2020, nie zachęcają do podejmowania kolejnych wyzwań i zobowiązań.