Jedni wieszczą, ze Rok „Węża” to rok dobry do inwestowania i rodzenia dzieci, inni przypominają, że to często czas rozwoju i przemian a jeszcze inni mówią, że w przeszłości „węże” doprowadzały do rewolucji bądź katastrof, jak np. upadek muru berlińskiego i rozpad Związku Radzieckiego albo ataki na WTC. Z punktu widzenia dzisiejszej sesji Nowy Rok w Chinach oznacza ograniczoną aktywność i zamknięte giełdy w Azji. Rynek koncentruje się na problemach Starego Kontynentu.

Pomimo, że wstępne porozumienie dotyczące 7-letniego budżetu Unii Europejskiej zdejmuje z rynku nieco niepewności dotyczącej polityki (de facto) gospodarczej, to jednak budżet będzie teraz zależał od decyzji Parlamentu Europejskiego. Prawdopodobnie przyniesie to wiele emocji w związku z sygnałami o możliwości weta ze strony kilku ważnych ugrupowań partyjnych w PE i potrwa prawdopodobnie kilka dobrych miesięcy. Z punktu widzenia Polski, wpływ podwyższenia nominalnej wartości środków przeznaczonych dla naszego kraju w ramach nowej perspektywy budżetowej jest pozytywną informacją dla polskich aktywów; z jednej strony ze względu na pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy (także ze względu na wzrost w sektorze dotyczących polityki spójności z akcentem położonym w UE na projekty infrastrukturalne i programy walki z bezrobociem wśród młodych), ale także ze względu na wagę jaką transfery z UE mają na mapie polskiego budżetu. Koncentracja na problemach europejskich przenosi inwestorów na początku tygodnia do Eurogrupy i na Ecofin.

Niemniej jednak wiele problemów z którymi Europa boryka się w lutym nie leży w kwestii owych europejskich ciał politycznych. Problem hiszpański musi zostać rozwiązany „w domu”, a ostatnia wspólna konferencja A.Merkel i premiera M.Rajoya, w czasie której kanclerz Niemiec udzieliła wsparcia i okazała zaufanie obecnemu rządowi, była oznaką cierpliwości z jaką scena polityczna Europy patrzeć będzie na wydarzenia w tym kraju. W tym punkcie nie oczekujemy dodatkowych kluczowych dla rynku informacji. Z punktu widzenia Włoch, sytuacja wydaje się być podobną. Włochy są przed wyborami parlamentarnymi, i posiedzenia ministrów finansów nie wpłyną na postrzeganie sytuacji w tym kraju do czasu ich rozstrzygnięcia. Uwaga w czasie spotkań skupi się prawdopodobnie na potrzebie wsparcia finansowego dla Cypru, przyszłości unii bankowej, postępach Grecji (tu komentarz MFW) oraz na polityce wychodzenia z kryzysu, gdyż nie mamy go jeszcze za sobą. Gdyby tak było spread IT-DE nie wracałby dzisiaj rano powyżej poziomu 300 pkt po raz pierwszy w nowym roku. Pomimo, iż na rynku wiara we Włochy jest większa niż w Hiszpanię (m.in. ze względu na kondycję sektora bankowego, który jest w stanie stabilizować wewnętrzny rynek długu, wzrost gospodarczy czy sytuację na rynku pracy) perspektywa włoskiej podaży w ciągu tygodnia oraz wyborów w następny weekend, stwarza presję na włoskie obligacje i generując presję spadkową na rentowności Bunda. Ryzyko we Włoszech związane z materializacją patowego powyborczego scenariusza dla kraju jest realne ale prawdopodobnie w średnim terminie sukces S.Berlusconiego jest mało prawdopodobny. W krótkim terminie testami nastawienia inwestorów do rynku włoskiego długu będą wyniki ankiet przedwyborczych oraz aukcje włoskich papierów skarbowych w tym tygodniu. Warto w kontekście symbolicznego stromienia krzywej swapowej i dość gołębiej wypowiedzi M.Draghiego w czasie ostatniego posiedzenia, zwrócić uwagę na wypowiedzi przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego: E.Novotnego, J.Weidman’a i Peter’a Praet’a.

Napięcia w Europie określić można mianem ryzyk specyficznych dla danych krajów (country-specific risks) – odpowiedź w postaci spadku rentowności Bunda może się okazać wpierająca dla długiego końca polskiej krzywej. Otwarcie bieżącego tygodnia przynosi (czasowe) zawężenie spreadu 2-10Y w stosunku do początku poprzedniego tygodnia, co jest tylko po części pokłosiem ostatniego komentarza RPP - braku bezpośrednich sugestii dotyczących obniżek stóp procentowych w Polsce w ciągu najbliższych miesięcy, do których rynek przyzwyczaił się w grudniu i styczniu. Inflacja CPI z pewnością przypomni wciąż o szansach na redukcje stóp, ale jej publikacja będzie miała miejsce dopiero w piątek (co może od początku tygodnia pozytywnie a wyprzedzająco działać jednak na krótkoterminowe stawki IRS – tym bardziej że A.Zielińska-Głęboczka wspiera czekających na obniżki porannym zdecydowanym głosem na rzecz dalszych redukcji).

Reklama

Przedtem, głównym wydarzeniem na rynku będzie aukcja obligacji. Komentarz z Ministerstwa Finansów, które chciało prawdopodobnie podkreślić swoją elastyczność w odpowiedzi na sytuację rynkową i wyprzedzająco zasugerowało możliwość emisji 2-letniego benchmarku, przyczynił się do wzrostów rentowności na krótkim końcu krzywej i wspomnianego zawężenia spreadu 2-10Y. Racjonalnym jest niechęć do oferowania długoterminowych obligacji, gdy dochodzi do kulminacji presji na rynku bazowym (wzrosty rentowności Bunda i UST), przede wszystkim w momencie gdy na rynku nie ma środków powracających na rynek z Ministerstwa z tytułu zapadalności długu. Paradoksalnie niestety z punktu widzenia komunikatu MF, warunki na rynkach bazowych, mogły okazać się dobre dla rentowności bezpiecznych w tym tygodniu. Z krótkoterminowych planów ministerstwa wynika, że do końca lutego chce ono pokryć 50% potrzeb pożyczkowych, co oznacza, że na środowej aukcji musi ono zapewnić około 3-4 mld PLN. Dzisiaj MF poda szczegóły oferty – nie wykluczamy zawężenia i lekkiego obniżenia planowanej podaży a o realnej sprzedaży zdecyduje rynek. W tle wciąż z uwagą śledzić będziemy historię J.Winieckiego, który w tym tygodniu może zostać skazany decyzją sądu – co rozpocznie proces jego odwołania z RPP. Pomimo ograniczonego wpływu tego zdarzenia na skalę bieżących oczekiwanych cięć – może być to ważny „gołębi” sygnał dla krótkiego końca krzywej IRS oraz polskich papierów skarbowych – głównie 5Y.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.