"Prawdopodobnie już jesteśmy w fazie stopniowego, podkreślam, stopniowego odbicia” – powiedział Belka w wywiadzie w New Delhi. “Myślę, że najgorsze jest za nami”, powiedział prezes. "Moja osobista prognoza tegorocznego wzrostu to ok. 2%, ale może czeka mnie przyjemna niespodzianka" - powiedział szef banku centralnego.

>>> Czytaj również: Polacy nadal robią zakupy. Sprzedaż detaliczna lepsza niż oczekiwano

"W ogóle nie martwimy się o inflację. (…) Rzecz jasna, patrzymy na niski wzrost" - podkreślił Belka.

Możemy oczekiwać, że pierwszy kwartał będzie lepszy niż czwarty kwartał poprzedniego roku, powiedział główny ekonomista Societe Generale w Warszawie Jarosław Janecki. “Dane wskazują na odbicie w gospodarce, ale jeszcze za wcześnie, byśmy zmieniali nasze szacunki na cały rok."

Reklama

>>> Polecamy: Niższe PKB i większy deficyt. KE podała prognozy gospodarcze dla Polski