Drugi w Europie detalista z tej branży zadebiutuje teraz na Fashion Week w Paryżu.

Tradycyjny pokaz nowości mody w stolicy Francji stanie się dla H&M okazją do zaprezentowania swej jesienno-zimowej kolekcji w muzeum Rodin.

H&M już wydoroślała i pożegnała się ze sloganem „Moja T-shirt jest najtańsza” – mówi Magali Tardy-Guyot, szef strategii w firmie konsultingowej FutureBrand z Paryża. Dla szwedzkiego producenta i detalisty, który chce usadowić się nieco wyżej, na równi z siostrzanymi markami COS i & Other Stories, obecność na Fashion Week „jest bardzo spójne z tym, co teraz budują”.

Dostawca odlotowych T-shirtów za 10 euro próbuje dotrzeć do klientów z grubszymi portfelami, podbierając ich dotychczasowym zwolennikom marki Zara, hiszpańskiego giganta Inditex, która dociera do znacznie szerszej grupy odbiorców z bardziej klasycznym gustem – podkreśla Tardy-Guyot. Po wyprzedzeniu H&M pod względem wielkości sprzedaży, hiszpański detalista pokonał H&M także pod względem wartości rynkowej. Akcje Initex podskoczyły bowiem o 67 proc., podczas gdy walory szwedzkiej sieci odzieżowej zyskały jedynie 1,5 proc.

Reklama

„Widzą, że odstają od Inditex i są naciskani od dołu przez sieci typu Primark” – mówi Daniel Lucht, analityk w Research Farm, londyńskiej firmy wyspecjalizowanej w prognozach dla sieci detalicznych i dóbr konsumenckich – “Fashion Week stwarza sposobność do zmiany tej pozycji. Zawsze ktoś może zaoferować tańszego T-shirta, toteż jesli H&M chce z jednej strony obronić posiadane pozycje, a z drugiej zdobyć w tej branży jeszcze wyższe, musi uzyskać większe laury’.

Droga na salony

Aby znaleźć się wśród firm nadających ton w branży, H&M już od przeszło dekady pracuje z projektantami swych krótkich kolekcji, W listopadzie 2004 roku sieć zaczęła sprzedawać kreacje zaprojektowane przez Karla Lagerfelda z Channel i to po części kosztów. Efektem ostatniej współpracy z Maison Martin Margiela jest body z nadrukiem stanika na wysokości piersi oraz puchowy płaszczyk.

H&M wybrał na pokaz muzeum Rodin, gdzie wcześniej swoje kreacje prezentowały Christian Dior i Yves Saint Laurent. Firma skoncentruje się bardziej na ofertach na jesień niż zimę. Kolekcja będzie dostępna od 5 września w około 200 sklepach H&M na całym świecie.

Jak dowiodła to Helen Hunt poprzez dodanie biżuterii wartej 700 tys. dolarów do sukni z H&M, „granice między modą z high-street, a kreacjami z wyższej półki coraz bardziej się zacierają” – mówi Astma Kunde, analityk branży odzieżowej w Euromonitor International w Londynie. I Hennes & Mauritz „zamierza udowodnić, że zna się na modzie”.