Według niego, sprzedaż spółki wzrośnie w tym roku do 200 mln zł ze 130 mln zł w roku 2012, konieczne są więc dalsze inwestycje.

"Współpraca z Biedronką bardzo poprawiła nasze przychody oraz skłoniła do sporych inwestycji w nowe zakłady, park maszynowy oraz ludzi. Co prawda, jesteśmy w większości dużych sieci, ale Biedronka to dziś ponad 45% naszej produkcji" - powiedział Krupiński w rozmowie z ISBnews.

Prezes dodał, że obecnie - m.in. dzięki bardzo dużym zamówieniom z Biedronki - trwa budowa zakładów Wieliczce oraz rozbudowa w Morawicy, ale plany są jeszcze większe. Prawdopodobnie konieczne będzie kolejne zwiększenie mocy produkcyjnych. Na razie spółka finansuje rozwój z kredytów bankowych oraz leasingu maszyn, ale po kolejne pieniądze "U Jędrusia" wyjdzie na rynek.

"Liczymy na dalszy bardzo szybki rozwój, więc będziemy musieli zastanowić się nad sposobem sfinansowania kolejnych inwestycji. W tej sytuacji myślę, że w II połowie roku wprowadzimy spółkę na GPW" - zapowiedział prezes.

Reklama

Krupiński dodał, że będzie zarówno emisja nowych akcji, jak i sprzedaż posiadanych części jego walorów. Środki byłyby przeznaczone na rozwój mocy produkcyjnych oraz budowę sieci sklepów własnych.

"Na dziś planujemy, że oferta sięgała by ok. 30 mln zł, z czego większa część trafi do firmy na rozwój. Nie wykluczamy także akwizycji, ale obecnie nie prowadzimy żadnych rozmów i nie mamy nic ciekawego 'na oku'" - wyjaśnił prezes.

Krupiński dodał, że innym sposobem finalizacji rozwoju może być sprzedaż części udziałów inwestorowi branżowemu lub finansowemu, z zastrzeżeniem jednak, że będzie on akcjonariuszem "biernym", nastawionym na przyszły zysk, a nie bieżące zarządzanie firmą.

"Nie wykluczam także sprzedaży części akcji, także do 30%, inwestorowi. Ale nadal chciałbym zachować kontrolę nad firmą" - podkreślił prezes.

Krupiński poinformował także, że 2012 r., spółka zakończyła z obrotami na poziomie 130 mln zł i dobrym zyskiem, ale nie chciał podać szczegółów.

"W tym roku, m.in. dzięki szerokiej współpracy z Biedronką, liczymy na wzrost przychodów do 200 mln zł i wypracowanie pokaźnego zysku netto" - podsumował Krupiłski w rozmowie z ISBnews.

"U Jędrusia" jest jest jednym z największych w Polsce producentów wyrobów garmażeryjnych świeżych i mrożonych oraz sałatek i surówek.