"Styczeń pod względem sprzedaży był bardzo dobry, najlepszy w historii spółki i mam nadzieję, że ten trend się utrzyma. Luty także był dobry, więc jeśli ten trend będzie kontynuowany, to cały rok powinien być dobry" - powiedział Jarczyński na konferencji prasowej.

Prezes zaznaczył jednak, że decydującym czynnikiem dla ostatecznego wyniku w 2013 r. będzie otoczenie makroekonomiczne, a szczególnie kurs walutowy.

"Liczymy także na integrację i synergie związane z przejęciem celulozowni Rottnerosa. Jednak cały proces potrwa ok. 18 miesięcy i dopiero będzie to w pełni widoczne w wynikach spółki" - dodał dyrektor finansowy, Michał Bartkowiak.

Reklama

Jarczyński wyjaśnił także, że po dużym wydatku na spółkę Rottneros, ten rok pod względem inwestycyjnym będzie raczej spokojny, nie planowane są kolejne akwizycje. Tym bardziej, że zakup celulozowni zapewni ok. 30% potrzeb spółki na celulozę liściastą.

"Utrzymujemy zasadę, że nasz budżet inwestycyjny stanowi ok. 70% amortyzacji. Czyli w tym roku będzie to ok. 70 mln zł na procesy odtworzeniowe, wdrożenie nowych produktów oraz budowę elektrowni wodnej w Szwecji" - poinformował prezes.

W jego ocenie, mniej ekspansywna polityka inwestycyjna pozwoli spółce na utrzymanie polityki dywidendowej.

"Przyzwyczailiśmy rynek, że jesteśmy spółką dywidendową i na pewno akcjonariusze zechcą ją otrzymać także za 2012 r. Decyzja o jej wysokości zapadnie pod koniec kwietnia, ale tradycyjnie będzie to 30-50% zysku" - wyjaśnił Jarczyński.

Arctic Paper to drugi co do wielkości, pod względem wolumenu produkcji, europejski producent objętościowego papieru książkowego oraz jeden z wiodących producentów graficznego papieru wysokogatunkowego w Europie.